Postanowiłam zrobić wam żarcik: oto nadszedł koniec wpuść mnie, a do was należy wybór, czy Michał wrócił do Jaśminy, na kolanach błagając ją o wybaczenie i obiecując cały świat, czy zajął się niezwykle kobiecą Dagmarą i dbaniem o dobro syna.
bless you, do zobaczenia na zbysiałkę.
Jak nic, masz u mnie wpierdol... <3
OdpowiedzUsuńSee ya!
u mnie również, ;***
OdpowiedzUsuńpopieram Little Witch, wpierdol murowany. ♥
OdpowiedzUsuńaleś wymyśliła! Podłączam się do 'wpierdolu'.
OdpowiedzUsuń<3
Nie wierzę! :P
OdpowiedzUsuń[ i-do-not-know-what-i-want.blogspot.com ]
Ccco?! Nie no podpisuję się pod wpierdolem.
OdpowiedzUsuńJa autentycznie mam nadzieje, że to żart.
OdpowiedzUsuńnie, czemu?
OdpowiedzUsuńNo bo gdzie to tak zostawić bez rozwiązania?!
Usuńjestem jak netia, wolność wyboru, brakuje mi tylko Kota govorit po rusku :D
Usuńgdzie można cię teraz znaleźć? piszesz coś?
OdpowiedzUsuńzielarkowa.blogspot.com (:
OdpowiedzUsuńA;e jak to?! Po przerwie znowu mam laptopa i oczywiście od razu chciałam przeczytać ko;ejny rozdział a tu nic! Jestem załamana, ale dziękuję Ci za to opowiadanie.
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do siebie, opowiadanie z Michałem Kubiakiem w roli głównej. wspominasz.blogspot.com :)
Ups, widzę, że niezłą ekipę zwołałam, a to podchodzi pod groźny karalne... CO ZŁEGO TO NIE JA! :P
OdpowiedzUsuńweź, wstydź się.
UsuńCo złego to nie ty, haha, jasne :D
A ja mimo wszystko mam nadzieję, że Cię dojedziemy i naszą siłą perswazji przekonamy do tego, żebyś to kurna mać dokończyła. :P
OdpowiedzUsuńto jest dokończone (:
OdpowiedzUsuń